![]() |
A. Nasza postawa wobec cierpienia
24. Ofiarować z miłością
Słowo Boże:
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że
Syna swego Jednorodzonego dał... (J 3,16)
Postępujcie drogą miłości, bo i
Chrystus was umiłował i samego Siebie wydał
za nas w ofierze... (Ef 5,2)
A zatem proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. (Rz 12,1)
W naszym życiu: - ofiarować własne cierpienie w łączności z ofiarą Eucharystyczną
Cierpienie nasze mamy z miłością ofiarować Bogu w łączności z Chrystusem ofiarowującym Siebie od żłobka aż do Kalwarii i obecnie na wszystkich ołtarzach świata.
Uczestniczenie w ofierze Mszy św., częsta Komunia św. w życiu człowieka cierpiącego jest sakramentalnym złączeniem jego cierpień z Męką Chrystusa i wiąże się bezpośrednio z wypełnianiem szczególnego zadania, jakie przypada cierpiącym w Kościele - Mistycznym Ciele Chrystusa.
Sobór Watykański II:
Wierni
uczestnicząc w ofierze Eucharystycznej, tym źródle a zarazem szczycie całego
życia chrześcijańskiego, składają Bogu boską Żertwę Ofiarną, a wraz z nią
samych siebie. (KK
11)
Wszystkie bowiem (...) utrapienia życia, jeśli cierpliwie są
znoszone, stają się duchowymi ofiarami miłymi Bogu przez Jezusa Chrystusa —
ofiary te składane są (...) Ojcu wraz z ofiarą Ciała Pańskiego. (KK 34)
Jan Paweł II:
„Bóg daje Swego
Syna światu” w tym celu, aby wyzwolić człowieka od zła, które niesie w sobie
ostateczną i absolutną perspektywę cierpienia (...), w tym zaś wyraża się
miłość, miłość nieskończona. Jest to miłość do człowieka, miłość do „świata”,
miłość zbawcza... (n. 14).
W tajemnicy paschalnej Chrystus dał początek zjednoczenia z człowiekiem we wspólnocie Kościoła. Tajemnica Kościoła wyraża się w tym, że już w Chrzcie św., który upodabnia do Chrystusa, a następnie przez ofiarę Chrystusa - sakramentalnie przez Eucharystię - Kościół stale buduje się duchowo jako Ciało Chrystusa. W Ciele tym Chrystus chce być zjednoczony z wszystkimi ludźmi. W sposób szczególny zaś jest zjednoczony z tymi, którzy cierpią (n. 24).
Uczestnicy cierpień Chrystusowych mają przed oczyma
paschalną tajemnicę Krzyża i Zmartwychwstania. W tajemnicy tej Chrystus
zstępuje niejako do ostatecznych granic słabości i obezwładnienia człowieka -
wszak kona przybity do Krzyża. Jeśli równocześnie w słabości tej dopełnia się
Jego wyniesienie, potwierdzone mocą Zmartwychwstania, to znaczy, że słabości
wszelkich cierpień człowieka może przeniknąć ta sama Boża moc, która objawiła
się w Krzyżu Chrystusa. W tym rozumieniu: cierpieć - to znaczy stawać się jakby
szczególnie podatnym, szczególnie otwartym na działanie zbawczych mocy Boga
ofiarowanych ludzkości w Chrystusie. W Nim Bóg potwierdził, że chce działać
szczególnie poprzez cierpienie, które jest słabością i wyniszczeniem człowieka
- i chce w tej właśnie słabości i wyniszczeniu objawić swoją moc. (Salvifici Doloris n. 23)
Jezus oczekuje
naszej czynnej współpracy ze swym zbawczym dziełem. Ta współpraca przybiera
formę liturgiczną w sprawowaniu Eucharystii, w której uobecnia się
wynagradzająca ofiara Chrystusa, by włączyć wspólnotę i wiernych w akt ofiary.
Rozszerza się ona potem na całość życia chrześcijańskiego, które jest - i musi
być - naznaczone znakiem Krzyża. Przez całe swe życie chrześcijanin zaproszony
jest do ofiarowania samego siebie w ofierze duchowej, składanej Ojcu w
zjednoczeniu z ofiarą Chrystusa. (Watykan, 20.04.1983)
Maryja obecna jest
w pamiątce czynności liturgicznej, ponieważ była obecna w zbawczym wydarzeniu.
Jest obecna przy każdym ołtarzu, gdzie sprawowana jest pamiątka Męki i
Zmartwychwstania, ponieważ była obecna, przylgnąwszy całym swoim jestestwem do
planu Ojca, w wydarzeniu historycznym, zbawczym - śmierci Chrystusa! (Watykan, 12.02.1984 -Anioł
Pański)
Możecie w Eucharystii znaleźć
możliwość nadania codziennej Kalwarii waszego cierpienia wartości zbawczej
ofiary. Nauczcie się jednoczyć duchowo z każda eucharystyczną celebrą, bliską
czy daleką od miejsca, gdzie się znajdujecie, ażeby łączyć zawsze z Ofiarą
Chrystusa każdą waszą dolegliwość. (Watykan, 25.09.1985)
Spojrzenie na siebie w prawdzie: - uświadamiając sobie, ze w każdej Mszy św. z cierpieniem Chrystusa łączą się cierpienia ludzi
1.
Czy
włączam codziennie swoje cierpienia w Ofiarę Eucharystyczną, oddając je Bogu
wraz z Ofiara, Chrystusa?
2. Czy w czasie Mszy św. ofiarowuję Bogu też siebie, a nie tylko to, co robię lub co mnie spotyka?
3. Czy proszę, aby Bóg złączył z ofiarą Chrystusa cierpienia całego świata, każdego człowieka - nawet cierpiącego „źle”?
4. Czy modlę się, by Chrystus „uczynił mnie wiecznym darem” dla Boga (por. III Modlitwę Eucharystyczną), by cale moje życie było darem miłym Bogu?
5.
Czy moje utrapienia znoszę
tak, by mogły być ofiarą miłą Bogu?
Chwila modlitwy:
Matko
Bolesna, złączona z Ofiarą Syna, ucz nas miłości ofiarnej.
![]() |